środa, 23 września 2015

tydzień!

Mija czas szybko

Dziś wreszcie pomyślałam sobie, że to dobre miejsce. Jeszcze nie raz mnie zaskoczy ;-) I widzę, że ten blog też się tu odnajdzie. Takie jest jego/moje przeznaczenie: > Pokazywać miejsca o których istnieniu wie niewiele z Was. 

Tylko po co komu odwiedzać Zgierz w Portugalii? ( Dla sprostowania, ja na prawdę nie mam nic do miejscowości Zgierz, szanuję ja całym sercem! Po prostu jestem osaczona suchymi żartami w tej dziedzinie, co gorsza śmieszą one. Przyjęło się i już ! : )

park tuż za uczelnią

1. Tak samo jak z Ispartą (Turcja), Laugarvatn (Islandia), Kchizawabrą (Gruzja) - czym mniej wiesz o miejscowości, czym mniej jesteś w stanie wygooglować, sam fakt, że nie znasz na pamięć "pocztówkowych miejsc" jak w przypadku Barcelony, Lizbony itd, tym bardziej samodzielnie chcesz je odkrywać i dzielić się z innym. Tutaj pozdrawiam Wrikę i Kubę, którzy w te wakacje odwiedzili Islandię i Gruzję o których pisałam rok temu, miło :-)





lunch time, smakowicie!


2. Mała miejscowość - mniejsze wydatki za zakwaterowanie, mniej erasmusów, bardziej swojska atmosfera - takie mam wrażenie po poprzednim wyjeździe, acz nie mam porównania jak wygląda erasmus w metropolii :-) Póki co zapowiada się dobrze, no ok...za dużo Polaków : D
3. Pozwolę sobie zacytować Wikipedię : Covilhã, określana również jako "miasto wełny i śniegu", jest jednym z najważniejszych skupisk ludności historycznego regionu Beira Interior. Niewielka odległość miasta od najwyższej góry w części lądowej Portugalii - Torre (1993 m n.p.m.) sprawia, że jest ono niezwykle atrakcyjnym miejscem dla miłośników turystyki górskiej, wspinaczek i narciarzy.

To może jednak nie palmy, a nartki zimą : >

4. A gdy już znudzi się siedzenie na tyłeczku...Hiszpania tak blisko! 2h Salamanka, 4h do Madrytu...miło byłoby sięgnąć południa - Sevilla again, Malaga, El Chorro...czas pokaże. Tak czy inaczej...Amigos de Espana, algun dia yo voy! :-)

Prawdopodobnie najpopularniejszy napój bezalkoholowy tutaj zaraz po hiszpańskim Don Simon, om om om.
5. Jest pewna niepowtarzalność (droga na uczelnię tak długa, kręta i pod górkę...) i podobieństwa ( murale, pofabrycznie - "Covilhã has deep industrial roots and is still one of the biggest woollens fabrics producers in Europe").

A gdy winda nie działa...te dni czynią mnie Robertem Korzeniowskim
6. Uczelnia - jeśli chodzi o architekturę myślę, że będzie to bardziej wymagający i bogatszy w doświadczenia semestr niż ten w Turcji...
"you enter the building on your left hand side , a small door to you left is open, and walk strait ahead you will find a door with a fotography of a Unicorn " (wejdziesz do budynku, po twojej lewej będą małe drzwi, idź naprzód, znajdziesz drzwi z fotografią Jednorożca) - koordynator Michael Mathias : o
Co prawda nie jest to różowy jednorożec z tęczowym ogonem jak sobie wyobrażałam, ale tak.  Jestem Alicją w odległej krainie!




Tyle na dziś.

Do obejrzenia:
1. Inspirujące i marzycielskie dość : Ishtar Bäcklund w drodze.
Nieważne czy największe szaleństwo świata, czy ekstremalne picie kawy na werandzie w wymarzonym miejscu na ziemi...każdy je kolekcjonuje, mniejsze, większe marzenia. Mogą być czymś najbardziej abstrakcyjnym dla innych, a najbardziej autentycznym dla Was i dającym szczęście. Trzeba ich szukać i chociażby raz w życiu za nimi pójść :-)




niedziela, 20 września 2015

Covilha

Prawie rok. Miało się skończyć to wirowanie między światami, a jednak : >
Erasmus vol 2

nasz 6 godzinny przystanek w "Paryżu", czyli napotkane domki przy lotnisku Beauvais


Ściskam Gałązka !

a to już Porto, przystanek no2, Azulejos
wszystko mnie tu woła, again :-)
...i rozjeżdża



moja miłość do bazaru nie ustała <3 Gdzie jesteś mercado w Covilhii?!

Nasz pokój, na górze współlokatorka Nadia, znaczy Nadzieja

Moje biureczko, szafeczka, i najlepsze, jest  g r z e j n i k : )
wejście do akademika
i widoczki. Są palmy, można żyć ;-)
z górki po schodach, z górki koleją


droga [pt] - lek, narkotyk [pl]
Pani z cycami.  Niby Zgierz a tyle murali, czas start !
dziewczyneczki poleczki pokój obok - Karolina, Marta

Kościół Świętej Trójcy





czekolady oblane kolorami
Polacy też mają tu swój udział...no najlepiej to się nie prezentuje, ale wciąż nas lubią!
Polska, Rumunia, Brazylia




















Nie rozpisuję się, nie tym razem. Trzeba odespać integrację polsko-rumuńsko-włoską i przestawić się na tryb życia podwójnie markowy - dzień 10:00 - 5:00, spanie - co łaska!

playlista na dziś:
Toro y moi - half dome "Skoro mamy niedzielę, to pora wyłącznie na przyjemne rzeczy." pisze Brand New Anthem: >
Villagers - Courage "sweet believe of knowing nothing comes for free", chill

Ściskam dziś ciepło, pisać będę więcej jak odzyskam oczy
: -)