Bylam w zasadzie tylko na chwile z ksiedzem Jerzym w jednym osrodku przeznaczonym na zjazdy wolontariuszy. Jeden z takich zjazdow odbedzie sie w nadchodzacy weekend. Okazalo sie ze nie bylo za bardzo w czym pomoc, zabralismy tylko niepotrzebne tam rzeczy ktore moga sie przydac u nas na placowce.
Rozmawialismy w miedzyczasie o tym jak to wszystko wyglada. O tym, ze nikomu nie jest na reke nalezec do Kosciola Katolickiego. Przewaza tu wyznanie prawoslawne co przeklada sie scene polityczna, losy mieszkancow. Religia jest odlamem chrzescijanstwa i jest tu zdecydowanie dominujaca nad wszystkimi innymi:
- chrześcijaństwo – 88,5%:
- prawosławie i Kościół Ormiański – 87,8%
- katolicyzm – 0,8%
- protestantyzm – 0,4%
- islam – 10,7%
- brak religii – 0,7%
- inne religie – 0,1% (wg. wikipedii na rok 2010)
Dzis bywa i tak, ze rodzice rezygnuja z wiary dla 'swietego spokoju' - na rzecz wygody, mozliwosci zycia na lepszych warunach, choс w Gruzji sa one na prawde marne. Wczoraj, na mszach na ktore pojechalismy do wiosek w Kacheti przyszla garstka ludzi, koscioly sa malenkie i wybudowane nie tak dawno rekami mieszkancow. Przychodza smieszne kobietki w kolorowych hustach, skarpetach w krowie laty, ciapach i glosno spiewaja, w zasadzie to przekrzykiwuja sie nawzajem;)
Na obozy Caritasu zglaszaja sie dzieci rodzicow, ktorym zalezy aby podtrzymac kosciol w Gruzji. Tutaj oficjalnie istnieje tylko jedna parafia p.w. Piotra i Pawla. Takze w Polsce jest jak jest, mamy wizje 'Polaka katola' i jedyne o co polski kosciol powinien walczyc to o autentycznosc i godne wypelnianie obowiazkow zebysmy mogli ufac.
Tymczasem! wybaczcie, ale nie dysponuje polskimi znakami :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz