A tu już główna atrakcja dnia dzisiejszego. BAZAR <3 Wracałam z cntrum z biura tuż po rysowaniu loga wolontariatu na rok 2014/15. Pierwsza przejażdżka metrem po Tbilisi z przesiadką. Sama. Poczułam Azję, wsiadając do środka nie widziałam żadnych napisów odnośnie aktualnej stacji bądź kolejnych na trasie, a już na pewno nie w alfabecie łacińskim tylko wymalowane wciąż śmiesznym gruzińskim. Tak czy inaczej ludzie zawsze skłonni pomóc, a potem zwykle chcą iść na piwo :-)
Na zdjęciu wyżej KAWY ziarniste za całe 1,2 Lari za 100g, czyli tanioszka. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz