piątek, 16 października 2015

Belmonte, Sortelha, Fatima cd

Nadrabianie zaległości, jeszcze z pierwszego wspólnego wyjazdu organizowanego przez ESN do Belmonte i Sortelha


sala multimedialna. Wyobraź sobie, że płyniesz przez ocean, all day, all night

wystawa typowych brazylijskich produktów

Tommaso (Włochy ) i Nadia ( Mołdawia )



samo centrum Belmonte, godzina czasu wolnego w miejscowości w której można przejść tych kilka ulic na krzyż iiii zasmakować.....
Ślimaczki ! omnomnom

gdzieś między Belmonte a Sortelhą. 


Sortelha







A tu już stacja na dworcu kolejowym Fatima - Caxarias oddalona od sanktuarium 30 km z którego to miejsca trzeba łapać stopa moknąc. Czasem można się zaskoczyć mając w kieszeni bilet na pociąg do wydałoby się oczywistego miejsca na ziemi, a tu taki psikus !







ja niebieska, Karola sąsiadka


________________

17.10.2016
Dziś ślub Agu i Vikasha. Czym bardziej myślę jak chciałabym tam być dziś, w Kutnie, w Polsze tym bardziej żałuję, że w Madrycie w przyszły weekend też się nie zobaczym...Ściskam dziś najmocniej i życzę miłości bez końcaaa!
Trochę jest wyjazdów w planach, trzeba w miarę możliwości rozsądnie zdecydować jak, gdzie, za ile.

Leje, tak to będzie wyglądać do wtorku, potem kawałek słońca, podobno.

Mija miesiąc mojego życia w Covilhii. Co ja sobie myślę? Mogłam kilka rzeczy poustawiać inaczej, np z przedmiotami, żeby finalnie było bardziej kreatywnie. Wystraszyłam się Projektu V, miałam wizję niezaliczenia semestru i wydłużeeenia sobie i tak za długiego okresu studiowania. Powiedziałam NIE. Zamieniłam na dwa teoretyczne przedmioty : historię miast i, o dziwno interesującą, teorię architektury - o tym co sobie myślał taki la Colbusier albo Adolf Loss projektując swoje wille.
Teraz mam więcej czasu dla siebie i np na pomoc przy pierogach na festiwal ArtUbi na który finalnie się nie wybrałam, bo, jak już wspomniałam, LEJE, a Ola bez parasola i kaloszy z zerwanym Ahillesem czy choroba wie co. Do czasu!


Coby nie było, że cały czas marudzę i tęsknię, są i dobre strony tego bycia tu. 
Wydawałoby się małe miasto, a nowych ludzi wciąż przybywa. Wiadomo, wiele twarzyczek spotykam codziennie i pomału się przyzwyczajam, ale są i tacy co dopiero przyjechali. Od każdego można się czegoś nowego dowiedzieć, nauczyć ;-)



Tak, te sentencje uczą otwartości i wychodzenia do ludzi acz na ogół to...

: D

Dobrego weekendu piękni ludzie !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz