niedziela, 21 października 2012

1. http://www.youtube.com/watch?v=klR9GOfUGcY&feature=bf_prev&list=WL977C0004654CCD3B
Agnieszka Pachocka recommendation.

2. Co do dnia wczorajszego, wydaje mi się, ze trwał on przynajmniej 48h. Rano wyjazd nad jezioro, powroty stopem 9-cio osobową grupą -trzeba się liczyć z czasem na oczekiwanie, na to że ludzie przeważnie nie jeżdżą sami, ale wciąż warto. Razem z Tomasem złapaliśmy autko- kierowcą był Turek mieszkający w Antaly, ma tam 2 puby i zaprasza, obok z przodu jego znajomo, a z tyłu siedzieliśmy z jego siostrą, która studiuje w Isparcie na tej samej uczelni co my. Strasznie starała się z nami pogadać. Przyznała, że nas rozumie, tylko nie umie mówić po angielsku. Tak, przed wyjazdem do Antaly muszę powypisywać sobie kilka zwrotów po turecku żeby te podróże były jakieś, nie milczące.

 Simona
Tomas. Czy ktokolwiek wie, że dziś już nie ma Czechosłowacji i gdzie jest Czech Republic w tym kraju? No chyba nie.

 Ola z Polski oo oo o unoszę ląd
Jurek jakiś taki martwy

 mandarynka najlepsza
 droga do domu
jandarma, do domu[2]

3. Dziś już zimno, burzowe chmury, wiatr, nie chce się wychodzić gdziekolwiek, szczególnie po wczorajszej imprezie :>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz