wtorek, 12 sierpnia 2014

Heradsskolinn

spacer i zamknięta brama kurde

spacer c.d.



Śniadanie mistrzów, nowe, II miejsce pracy - hotel Heradsskolinn[1] Będzie tak, że od 7:30 do 13 tutaj, a od 13-16 znów w Galleri, w której zwyczajnie sezon tłoczny dobiegł końca, stąd te zmiany.  Zresztą z właścicielem hotelu dogadała się sama Thuri i mi zaproponowała takową opcję. 

[2] Żona właściciela jest panią architekt (przypadek?:D). Razem szykować będziemy śniadanka, ehm, będzie o czym dyskutować. Studiowała w Kopenhadze. Razem z koleżanką założyły biuro, zatem popołudnia intensywne, a praca w hotelu to "tak dla relaksu, wyłącza myślenie;-)". Zaprojektowała m.in. to wnętrze i otoczenie wodospadu Gulfoss.

[3] Tu była szkoła.

[4]

[5]

[6]

[7] 

[8] Piękne

[9]
7:00 - start, pomoc przy śniadaniu, pokoje, 20 pokoi, gdzieś tam przerwa na lunch, 16:00 - koniec. 9 h, które wchodzą w stopy i ryczą. Potem mieszko, wreeszcie się zebrałam na basen. 32-42 st. temp. wody, temp. powietrza ok. 22 st. także upały. Sklep, mycie pędzli po farbach olejnych - challenge accepted, wiadomość na fb od użytkownika Maja T. z Wrocławskiej Grupy Turystycznej (przypadek no.2) - najwyraźniej równie popaprany człowiek jak ja. Przyleciała sama, pracuje w Hellishólar, uświadomiła mi, że 23.08. w sobotę jest Culture Night w Reykiaviku, a że obie mamy wolne, to trza się wybrać! A dopiero co było skomlenie przy "Heima", że tak bardzo chcę na koncert, że mogą grać na garnkach jakieś chłopy ze wsi i będzie radość.
Więcej info o iwencie TU :-)
Teraz spać, alejuż.

Aha, koncert wesołego zespołu The Black Keys 21 lutego w Łodzi. Wrócę, kupię osobiście, bez przesyłek, ceregieli. Zasłużyłam^^

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz